Deep linking w Google Ads – jak poprawić doświadczenie użytkownika?
Odpowiedź jest prosta: deep linking to nie tylko techniczny bajer dla marketingu, ale przede wszystkim narzędzie, które sprawia, że użytkownicy trafiają dokładnie tam, gdzie chcesz – bez zbędnego przewijania, szukania przycisków czy wkurzania się na nieistotne treści. Jeśli więc Twoje reklamy Google Ads prowadzą na stronę główną zamiast do konkretnego produktu, to tak, jakbyś zapraszał gości na imprezę, ale zamiast drinka wręczał im książkę telefoniczną i mówił „szukaj sobie sam”.
Czym jest deep linking i dlaczego Google Ads go uwielbia?
Deep linking to nic innego jak linkowanie bezpośrednio do konkretnej podstrony (np. produktu, oferty, formularza), zamiast na homepage. W Google Ads to podstawa, bo:
- Zmniejsza współczynnik odrzuceń – użytkownik nie musi szukać tego, co obiecała mu reklama.
- Zwiększa konwersje – mniej kroków = większa szansa, że ktoś coś kupi/zapisze się/zadzwoni.
- Poprawia jakość kampanii – Google nagradza trafne dopasowanie reklamy do strony docelowej (hello, wyższy Quality Score!).
Brzmi logicznie? No właśnie. A jednak większość kampanii wciąż prowadzi na „szczęśliwe lądowanie” na stronie głównej, gdzie użytkownik musi grać w detektywa. Dlaczego? Bo „tak jest wygodniej” albo „nie wiedziałem, że można inaczej”. Klasyka.
Jak działa deep linking w praktyce? Case study z życia wzięte
Wyobraź sobie dwie reklamy promujące ten sam kurs Photoshopa:
Reklama A | Reklama B |
---|---|
Link do strony głównej szkoły | Link bezpośrednio do strony kursu Photoshopa |
CTR: 2,1% | CTR: 3,8% |
Konwersja: 1,2% | Konwersja: 4,5% |
Koszt leada: 89 zł | Koszt leada: 32 zł |
Różnica jak między taksówką a hulajnogą elektryczną w korku. Deep linking w Google Ads to nie teoria – to liczby, które lubią nawet najbardziej oporni CFO.
5 kroków do skutecznego deep linkingu (bez technicznego bólu głowy)
1. Mapuj frazy kluczowe do konkretnych podstron
Jeśli ktoś szuka „czerwone buty zimowe damskie”, prowadź go od razu do kategorii lub produktu, a nie na stronę „O nas”. To nie jest rocket science, a jednak…
2. Używaj parametrów UTM jak profesjonalista
Bo śledzenie ruchu z konkretnych reklam to podstawa. Przykład:
utm_source=google
utm_medium=cpc
utm_campaign=winter_sale
3. Testuj różne wersje landing page’ów
Strona produktu to nie zawsze najlepszy wybór. Czasem lepiej sprawdzi się dedykowany landing page z ofertą specjalną. A/B testing to Twój przyjaciel.
4. Automatyzuj, jeśli możesz
Narzędzia jak Google Ads Editor czy skrypty pozwalają masowo aktualizować linki w kampaniach. Nie rób tego ręcznie – życie jest za krótkie.
5. Monitoruj i optymalizuj
Sprawdzaj:
- Czy linki nie prowadzą na brakujące strony (404 to Twój wróg)
- Czy czas ładowania podstron jest optymalny (ponad 3 sekundy = ucieczka użytkownika)
- Czy ścieżka konwersji jest logiczna (np. czy przycisk CTA jest widoczny bez scrollowania)
Czego NIE robić przy deep linkingu? Lista grzechów głównych
Żeby nie było tak różowo, oto jak możesz zepsuć nawet najlepszą strategię:
- Linkowanie do stron mobilnych na desktopach (i vice versa) – to jak serwowanie zupy widelcem.
- Zapominanie o śledzeniu konwersji – bo przecież liczymy na „czucie”, prawda?
- Przeładowanie strony docelowej – 15 pop-upów i autoodtwarzające się wideo? Gratulacje, właśnie wygrałeś bilet w jedną stronę do wysokiego bounce rate.
Narzędzia, które ułatwią Ci życie
Bo ręczne sprawdzanie setek linków to masochizm. Oto moje typy:
- Google Search Console – pokazuje, jakie podstrony są indeksowane i jak działają.
- Screaming Frog – sprawdzi wszystkie linki na Twojej stronie (i wyłapie te zepsute).
- Unbounce lub Instapage – do szybkiego tworzenia landing page’ów pod konkretne kampanie.
Podsumowanie: Dlaczego deep linking to must-have w 2024?
Bo użytkownicy są niecierpliwi, konkurencja nie śpi, a Google coraz bardziej nagradza spójne doświadczenie. Deep linking w Google Ads to nie „fajny bajer”, ale konieczność – zwłaszcza jeśli:
- Masz sklep z setkami produktów
- Prowadzisz kampanie na konkretne usługi/oferty
- Chcesz obniżyć koszty konwersji i poprawić Quality Score
Najlepsze? Wdrożenie zajmuje kilka godzin, a efekty widać od razu. Więc jeśli jeszcze tego nie robisz – no cóż, konkurencja już pewnie tak. I pewnie właśnie dlatego ich koszt leada jest niższy o 40%.
PS. Jeśli po przeczytaniu tego artykułu wciąż prowadzisz reklamy „czerwonej sukienki” na stronę „Nasza misja” – czas na mocną kawę i poważną rozmowę sam ze sobą.
Related Articles:
- Match types w Google Ads – czym są i jak je wykorzystać?
- Targetowanie remarketingowe w Google Display Network – jak to działa?
- Słowa kluczowe w Google Ads – jak dobierać je, by zwiększyć konwersje?
- TrueView vs. Non-skippable ads – które lepsze dla Twojej strategii?
- Google Shopping – jak skonfigurować kampanię produktową?
- Jak zoptymalizować feed produktowy dla Google Shopping?

Krzysztof specjalizuje się w treningach siłowych, fitnessie funkcjonalnym oraz poprawie mobilności, a także ma głęboką wiedzę na temat dietetyki sportowej. Łączy teorię z praktyką, opierając się na sprawdzonych metodach i dostosowując plany treningowe oraz żywieniowe do indywidualnych potrzeb każdego z podopiecznych.
Doświadczenie i osiągnięcia:
Certyfikowany Trener Personalny (CPT) – posiada uznawany na całym świecie certyfikat trenera personalnego, umożliwiający tworzenie spersonalizowanych programów treningowych.
Instruktor Fitness i Specjalista ds. Żywienia – ukończył liczne kursy specjalizacyjne z zakresu dietetyki sportowej, treningów funkcjonalnych oraz mobilności.
Ekspert Od Regeneracji i Mindfulness – promuje podejście do fitnessu jako całościowej troski o zdrowie fizyczne i psychiczne, prowadzi warsztaty dotyczące mindfulness i technik relaksacyjnych dla sportowców.
Autor Artykułów i Trener Online – Krzysztof jest autorem wielu artykułów na temat treningu, regeneracji i zdrowego stylu życia, a także prowadzi programy treningowe online, które pomagają ludziom na całym świecie osiągać ich cele