„`html

51. Jak tworzyć treści dla pokolenia Z i millenialsów?

Jeśli myślisz, że wystarczy wrzucić losowy post na Instagrama i liczyć na viral wśród młodszych pokoleń, to mam dla Ciebie złą wiadomość – to nie 2010 rok. Pokolenie Z i millenialsi to najbardziej wymagający (i znudzeni) odbiorcy w historii marketingu. Chcą autentyczności, błyskawicznej wartości i treści, które nie traktują ich jak statystyki w Excelu. Jak więc tworzyć content, który ich nie zirytuje? Kluczem jest połączenie krótkiej formy, mocnego storytellingu, interaktywności i… odrobiny autoironii.

Pokolenie Z vs. millenialsi – różnice, które musisz znać

Zanim zaczniesz rzucać memami i TikTokami na oślep, warto zrozumieć, że te dwie grupy to nie to samo. Oto krótka ściągawka:

Kryterium	Millenialsi (1981-1996)	Pokolenie Z (1997-2012)
Platformy	Facebook, YouTube, Instagram	TikTok, Snapchat, Instagram Reels
Typ contentu	Dłuższe formy, blogi, poradniki	Ultrakrótkie wideo, memy, formaty ephemeral
Wartości	Work-life balance, doświadczenia	Autentyczność, aktywizm, indywidualizm
Uwaga	Średnio 12 sekund	Średnio 8 sekund (tyle co złota rybka)

6 zasad tworzenia treści, które nie zostaną przełączone po 0,3 sekundy

1. Mniej słów, więcej akcji

Jeśli Twój post wymaga scrollowania dłuższego niż wysokość ekranu smartfona, to już przegrałeś. Pokolenie Z przetwarza informacje 60% szybciej niż millenialsi. Rozwiązanie? Microcontent – infografiki w ruchomym formacie, carousels na Instagramie, krótkie wideo z napisami (bo nikt nie włącza dźwięku).

2. Autoironia albo śmierć

Młodzi doskonale wyczuwają fałsz i corporate’owy bełkot. Lepiej powiedzieć: „Tak, ten post sponsorowany, ale przynajmniej nie udajemy, że to organiczny content”, niż brnąć w sztuczną „autentyczność”. Case study: marka Wendy’s na Twitterze, która roastuje konkurencję i ma więcej engagementu niż niejedna celebrytka.

3. Interaktywność = zaangażowanie

• Quizy („Który produkt jest Twoim alter ego?”)
• Polls w Stories („Wybierz naszą następną kolaborację”)
• AR filtry na Instagramie
• Challenge’y związane z marką (patrz: #GucciModelChallenge)

4. Edukacja w formie rozrywki

TikTok nauczył nas, że nawet suchą teorię względności można sprzedać w 15 sekund. Edutainment to nowy król – np. fintechy tłumaczące inwestowanie przez memy o psach z kapeluszami.

5. User-generated content > profesjonalne produkcje

Statystyka, która boli każdego marketera z budżetem: 84% millenialsów nie ufa branded contentowi, ale 60% częściej kupuje po zobaczeniu recenzji od innych użytkowników. Rozwiązanie? Hasztagi zachęcające do dzielenia się doświadczeniami (np. #MyIKEAHack) i współpraca z nanoinfluencerami.

6. Mobile-first albo wcale

Jeśli Twoja strona ładuje się dłużej niż 3 sekundy, to pokolenie Z już dawno przeszło do konkurencji. Optymalizacja pod mobile to nie sugestia – to konieczność. Bonusowe punkty za dark mode i voice search optimization.

Najlepsze formaty contentu dla młodszych pokoleń

TikTok/Reels/Shorts

Nie chodzi o to, żeby tańczyć przy trendowych piosenkach (chyba że masz do tego talent). Sprawdzą się:

• Before/after produktu
• Zza kulis produkcji
• Challenge’y z produktem w roli głównej

Memes i GIF-y

Ale uwaga – mem sprzed tygodnia to już archeologia. Narzędzia do śledzenia viralowych trendów:

• Know Your Meme
• Trends.co
• Google Trends (tak, to wciąż działa)

Mini-podcasty (do 10 minut)

Platformy jak Spotify Greenroom czy Clubhouse przyciągają młodych słuchaczy. Tematy? Nic zbyt corporate’owego – lepiej sprawdzą się dyskusje o work-life balance w erze home office czy recenzje produktów w formie luźnej pogawędki.

Czego unikać jak ognia?

• Overprodukcji – zbyt wypolerowane = niefajne
• Boomerskiego humoru – żadnych „przesłać dalej, a spełni się marzenie”
• Zbytniej sprzedażowości – soft sell albo nic
• Ignorowania komentarzy – młodzi oczekują dialogu

Case study: jak marki robią to dobrze?

Duolingo – TikTokowy fenomen

Zielona sowa z Duolingo stała się memem samym w sobie. Konto marki ma więcej wyświetleń niż niejedna gwiazda pop, wszystko dzięki absurdalnemu humorowi i zero corporate’owej powagi.

Glossier – UGC jako fundament strategii

Marka kosmetyczna zbudowała swoją pozycję niemal wyłącznie na contentcie tworzonym przez klientki. Realne zdjęcia, brak retuszu i hasło „Ty też jesteś influencerką”.

Ryanair – mistrz autoironii

Linie lotnicze, które śmieją się same z siebie (i z pasażerów) na Twitterze. Efekt? Kultowy status wśród młodych, mimo że nikt nie lubi latać ich samolotami.

Narzędzia, które ułatwią życie

• CapCut – darmowy edytor wideo w stylu TikTok
• Canva – do tworzenia mobile-friendly grafik
• AnswerThePublic – by wiedzieć, o czym naprawdę rozmawiają młodzi
• Brandwatch – monitoring trendów w social media

Podsumowanie: checklista skutecznego contentu

• ✅ Krótka forma (max 60 sekund wideo, max 3 zdania w poście)
• ✅ Autoironia i luzackie podejście
• ✅ Interaktywne elementy (quizy, polls, AR)
• ✅ Mobile-optimized do bólu
• ✅ Aktualne trendy i formaty
• ✅ Przestrzeń dla user-generated content
• ✅ Zero corporate’owego żargonu

Pamiętaj: dla pokolenia Z i millenialsów marka to nie święta krowa, tylko znajomy z internetu. Im mniej będziesz udawać, że jest inaczej, tym większa szansa, że rzeczywiście się zaprzyjaźnicie. A teraz wyłącz ten PowerPoint i idź nagrywać TikToka.

„`