10 błędów w Google Ads, które niszczą Twój budżet reklamowy
Jeśli wydajesz pieniądze na Google Ads i nie widzisz satysfakcjonujących wyników, istnieje duża szansa, że popełniasz jeden (lub kilka) z tych klasycznych błędów. Nie martw się – większość reklamodawców je robi, a Google uwielbia ich za to, bo dzięki temu zarabia więcej. Ale skoro tu jesteś, to znaczy, że chcesz przestać być żyłą złota dla giganta z Mountain View. Poniżej znajdziesz listę najczęstszych wpadek, które wysysają Twój budżet bez litości.
1. Brak konwersji? To pewnie przez „szerokie” dopasowanie słów kluczowych
Ah, szerokie dopasowanie – ulubione narzędzie Google do opróżniania portfeli. Teoretycznie ma pomóc dotrzeć do większej liczby użytkowników. W praktyce? Twoje reklamy pokazują się osobom, które szukają „darmowych alternatyw” do Twojego produktu albo zupełnie przypadkowych fraz.
Jak to naprawić? Zacznij od ścisłego dopasowania i fraz dokładnych. Dopiero gdy zbierzesz wystarczająco danych, możesz ostrożnie eksperymentować z szerszymi wariantami. I zawsze, ale to zawsze, monitoruj zapytania w raporcie „Search Terms”.
Case study:
Klient wydawał 15 000 zł miesięcznie na frazę „oprogramowanie do fakturowania” w szerokim dopasowaniu. Po analizie okazało się, że 40% kliknięć pochodziło od osób szukających „darmowe oprogramowanie do fakturowania”. Po zmianie na frazę dokładną [„oprogramowanie do fakturowania”] koszt leada spadł o 62%.
2. Ignorowanie negatywów – czyli jak płacić za bezużyteczne kliknięcia
Jeśli nie korzystasz z listy słów kluczowych negatywnych, to właściwie podpisujesz blankietowy czek dla Google. Twoje reklamy mogą wyświetlać się na zupełnie niepowiązanych zapytaniach, a Ty płacisz za każde kliknięcie.
- Typowe negatywy: „darmowy”, „za darmo”, „jak zrobić samemu”, „tutorial”, „recenzja”
- Zaawansowana taktyka: Regularnie analizuj raport „Search Terms” i dodawaj nowe negatywy co najmniej raz w tygodniu
3. Wszystkie kampanie w jednym koszyku (a raczej: w jednym koncie)
Masz jedną kampanię dla wszystkich produktów, lokalizacji i grup docelowych? Gratulacje – właśnie odkryłeś najszybszy sposób na rozmycie budżetu i utratę kontroli nad wydatkami.
Zły sposób | Lepsze podejście |
---|---|
Jedna kampania „Produkty” z budżetem 5000 zł | Oddzielne kampanie dla każdej kategorii produktów (np. „Narzędzia”, „Materiały”, „Usługi”) |
Wszystkie lokalizacje w jednej kampanii | Kampanie geotargetowane (np. „Warszawa”, „Kraków”, „Poznań”) |
4. „Ustaw i zapomnij” – czyli dlaczego automatyzacja bez nadzoru to zły pomysł
Automatyczne oferty Google są jak nastolatek z kartą kredytową – mogą zrobić wiele dobrego, ale bez nadzoru potrafią narobić szkód. Poleganie wyłącznie na automatycznych strategiach licytacji często prowadzi do przepłacania za kliknięcia.
Pro tip: Używaj automatów, ale z głową. Ustaw limity, regularnie sprawdzaj efektywność i nie bój się przejmować kontroli w kluczowych momentach (np. podczas promocji sezonowych).
5. Landing page’y, które zabijają konwersje (i Twój budżet)
Wydajesz fortunę na kliknięcia, a potem wysyłasz użytkowników na:
- Stronę główną, gdzie muszą sami szukać oferty
- Landing page sprzed 2010 roku z 20 polami formularza
- Stronę, która ładuje się 8 sekund (w tym czasie użytkownik zdąży już obejrzeć dwa TikToki)
Rozwiązanie: Stwórz dedykowane landing page’e, które:
- Są ściśle dopasowane do treści reklamy
- Mają jasne CTA
- Ładują się w mniej niż 3 sekundy
- Są zoptymalizowane pod urządzenia mobilne
6. Brak rozdzielenia kampanii na sieć wyszukiwania i display
Mieszanie sieci wyszukiwania i displayowej w jednej kampanii to jak serwowanie steku i lodów na jednym talerzu – efekt jest… dyskusyjny. Te sieci działają zupełnie inaczej i wymagają innych strategii.
Dlaczego to ważne?
- Sieć wyszukiwania = użytkownicy z intencją zakupową
- Display = branding i remarketing
- Inne formaty, inne cele, inne metryki sukcesu
7. Optymalizacja pod CTR zamiast konwersji
Tak, wysoki CTR wygląda ładnie w raporcie. Ale jeśli nie przekłada się na konwersje, to właściwie płacisz za to, że ludzie lubią klikać Twoje reklamy. Gratulacje?
Prawda niewygodna: Czasem lepsza jest reklama z niższym CTR, ale wyższą konwersją. Skup się na metrykach, które faktycznie wpływają na Twój biznes.
8. Brak testów A/B (albo robienie ich źle)
„Testujemy różne wersje” = zmieniamy kolor przycisku co pół roku. Jeśli tak wyglądają Twoje testy A/B, to czas na reset myślenia.
Jak testować właściwie?
- Testuj tylko jeden element na raz (nagłówek, opis, CTA, obrazek)
- Upewnij się, że testy mają statystyczną istotność
- Nie kończ testów za wcześnie (minimum 1-2 tygodnie)
9. Ignorowanie remarketingu – czyli jak zostawiać pieniądze na stole
Większość użytkowników nie konwertuje przy pierwszym kontakcie. Jeśli nie wykorzystujesz remarketingu, to tak jakbyś zapraszał gości na imprezę, a potem zamykał drzwi przed nosem 95% z nich.
Statystyka, która boli: Remarketing może obniżyć koszt konwersji nawet o 60% w porównaniu do „zimnych” kampanii.
10. Brak integracji z Google Analytics
Jeśli oceniasz skuteczność kampanii tylko po danych z Google Ads, to jak ocenianie filmu po samym plakacie. Brak integracji z Analytics oznacza, że:
- Nie widzisz pełnej ścieżki konwersji
- Nie możesz optymalizować pod kątem wartościowych zachowań (np. czasu na stronie, scroll depth)
- Tracisz dane o źródłach wielodotykowych
Jak to naprawić w 3 krokach:
- Połącz Google Ads z Google Analytics
- Ustaw cele w Analytics
- Importuj cele z Analytics do Google Ads
Podsumowanie: Jak nie dać się Google’owi?
Google Ads to potężne narzędzie, ale – uwaga, kontrowersyjna opinia – Google nie zawsze ma Twoje najlepsze interesy na uwadze. Ich celem jest maksymalizacja przychodów, Twoim – maksymalizacja ROI. Te cele nie zawsze idą w parze.
Unikaj tych 10 błędów, a Twój budżet reklamowy odetchnie z ulgą. Pamiętaj: w marketingu cyfrowym diabeł tkwi w szczegółach (a czasem w domyślnych ustawieniach Google).
Bonus: Zrób przegląd swoich kampanii z tą checklistą. Jeśli znajdziesz przynajmniej 3 z tych błędów, masz szansę na natychmiastową poprawę wyników bez zwiększania budżetu.
Related Articles:
- Strategie i optymalizacja
- Jak działa system aukcyjny Google Ads? Wyjaśniamy mechanizm licytacji
- Czym są kampanie w Google Ads i jak je prawidłowo skonfigurować?
- Podstawy Google Ads
- Jak zacząć przygodę z Google Ads? Poradnik dla początkujących
- Google Ads vs. Facebook Ads – który kanał reklamowy lepszy dla Ciebie?

Krzysztof specjalizuje się w treningach siłowych, fitnessie funkcjonalnym oraz poprawie mobilności, a także ma głęboką wiedzę na temat dietetyki sportowej. Łączy teorię z praktyką, opierając się na sprawdzonych metodach i dostosowując plany treningowe oraz żywieniowe do indywidualnych potrzeb każdego z podopiecznych.
Doświadczenie i osiągnięcia:
Certyfikowany Trener Personalny (CPT) – posiada uznawany na całym świecie certyfikat trenera personalnego, umożliwiający tworzenie spersonalizowanych programów treningowych.
Instruktor Fitness i Specjalista ds. Żywienia – ukończył liczne kursy specjalizacyjne z zakresu dietetyki sportowej, treningów funkcjonalnych oraz mobilności.
Ekspert Od Regeneracji i Mindfulness – promuje podejście do fitnessu jako całościowej troski o zdrowie fizyczne i psychiczne, prowadzi warsztaty dotyczące mindfulness i technik relaksacyjnych dla sportowców.
Autor Artykułów i Trener Online – Krzysztof jest autorem wielu artykułów na temat treningu, regeneracji i zdrowego stylu życia, a także prowadzi programy treningowe online, które pomagają ludziom na całym świecie osiągać ich cele